Opieszałość Niemiec ws Leopardów? Steinmeier tłumaczy, że to "ostrożność"

Dodano:
Prezydent Niemiec, Frank-Walter Steinmeier Źródło: PAP / RONEN ZVULUN / POOL
Prezydent Niemiec Frank Walter-Steinmeier popiera postawę rządu w Berlinie ws. czołgów Leopard dla Ukrainy. Jego zdaniem władze są "ostrożne".

– Nie ma jednolitego podejścia do kwestii (przekazanie Ukrainie czołgów - red.) Leopard. Wrażenie, że mamy zwartą kolację, a tylko Niemcy stoją na przeszkodzie jest mylne – komentował szef MON Niemiec, podczas szczytu w bazie wojskowej Ramstein. W rozmowie z mediami Boris Pistorius poinformował też, że zlecił kontrolę czołgów Leopard w Niemczech. – Nie oznacza to wiele – jest to ewentualne przygotowanie do ewentualnej decyzji o przekazaniu czołgów – stwierdził polityk.

Jak podkreślił szef resortu obrony Niemiec, Berlin rozważa obecnie wszystkie "za" i "przeciw" przekazania czołgów. – Musimy podejść do tego bardzo ostrożnie i uważnie, zważając na to, jakie mogą być konsekwencje tego konfliktu dla kogokolwiek – mówił Pistorius.

Prezydent: Słuszne podejście

"Ostrożne podejście niemieckiego rządu do dostaw ciężkiego uzbrojenia na Ukrainę jest słuszne" – stwierdził prezydent Frank-Walter Steinmeier w wywiadzie dla portalu dziennika "WirtschaftsWoche". "Oczywiście każdy odpowiedzialny polityk musi rozważyć kwestię, kiedy i w jakich okolicznościach konflikt może ulec dramatycznej eskalacji. Należy to wziąć pod uwagę, podobnie jak ocenę następstw braku wsparcia" – podkreślił.

Według Steinmeiera Niemcy wspierają Ukrainę "w miarę swoich możliwości, w tym militarnie". Wskazał, że jego kraj wysyła działa przeciwlotnicze Gepard, a niedawno podjął decyzję o dostawie transporterów opancerzonych Marder.

Jednocześnie prezydent na pytanie, czy istnieją granice dalszych dostaw broni, których RFN nie powinna przekraczać, odparł stwierdził: "gdyby istniały takie granice, nierozsądnie byłoby o nich mówić".

Czołgi dla Ukrainy. Niemcy stawiają warunek USA

Od czwartku amerykańskie media podają, że Niemcy nie pozwolą sojusznikom na dostarczenie niemieckich czołgów na Ukrainę, aby wspomóc ich obronę przed Rosją, ani na wysyłanie własnych systemów, chyba że Stany Zjednoczone zgodzą się na wysłanie amerykańskich czołgów bojowych.

O sprawie pisał m.in. serwis CNN i dziennik "The Wall Street Journal", który powołał się na wysokich rangą niemieckich urzędników.

Eksport znacznej liczby nowoczesnych, zachodnich czołgów – czemu od dawna sprzeciwiają się europejscy sojusznicy USA i Ukrainy – oznaczałby zauważalną eskalację poparcia Zachodu dla Kijowa. Berlin od dawna obawia się, że taki krok może wciągnąć kraj w bezpośrednią konfrontację z Rosją.

Źródło: Deutsche Welle / Twitter/TVP Info
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...